Dziś w skrzynce czekało na mnie awizo, jednak mogę je odebrać dopiero jutro, więc nowa notka będzię albo jutro późnym wieczorem albo w czwartek. Ale to nic- dziś opiszę autograf, który otrzymałem wczoraj.
Jest on od wspaniałego trenera, człowieka legendy - Sir Alexa Fergusona. Ja to mam szczęście. Z tym autografem wiąże się kolejna ciekawa historia. Otóż jest to juz moja druga próba- i druga udana. Na początku marca wysłałem list z prośbą i otrzymałem odpowiedź. W środku były moje 2 zdjecia + jedno dodane. Niby podpisane, jednak podpis był słabo widoczny z tyły a na froncie wogóle go nie było. Sprawdzałem nawet długopisem z Marsjanek :-):-) i nic. Jednak nie poddałem się i 14 kwietnia wysłałem na prywatny adres( możemy sie wymienić ) 3 zdjecia w tym 2 moje , SAE, IRC , LOR. W liście napisałem, ze bardzo dziękuję za odesłanie moich zdjeć i poprosiłem o ich ponowne podpisanie, gdyż podpisy są kompletnie niewidoczne. Uważam to za bardzo miły gest, że dostałem kolejny list z Anglii. Odpowiedź otrzymałem wczoraj. Podpis jest dla mnie bardzo cenny, gdyż uważam Sir Alexa Fergusona za wielką postać piłki nożnej. Wszystkie zdjecia są z dedykacją, a ostatnie idzie na wymianę. Wypchanych skrzynek i do kolejnej notki.
Gratuluję! świetny autograf. :)
OdpowiedzUsuńDziękuje
UsuńGratuluję autografu najlepszego trenera w historii piłki noznej ;)
OdpowiedzUsuńBrakuje go w United :c
Dzieki! Mam cichą nadzieję, że wróci do Czerwonych Diabłów
Usuń